Szwy zdjęte. Udało się zrobić to w warunkach domowych. Przyjechała pani
doktor z hospicjum i wraz z pielęgniarką rach ciach ciach pozbawiły mnie
sterczących niebieskich niteczek. W tym tygodniu odwiedziła mnie też
zaprzyjaźniona pani chirurg, która to wyjęła tymczasowego foleya i
założyła mi piękną, nową i co najważniejsze, mniejszą niż wcześniejsza,
gastrostomię. Wężyk do podawania jedzenia jest cieńszy i krótszy.
Wszystko takie jakieś zgrabniejsze. Pani doktor zadecydowała, że
przydała by mi się pompa do karmienia. Po tej ostatniej operacji nie do
końca jest wszytko dobrze. Jem teraz mniej i w związku z tym nocą budzę
się głodna. Mama musi mnie wtedy dokarmiać. Nie jest to ani łatwe dla
niej, ani przyjemne dla mnie. Do tego wszystkiego mam częsty odruch
wymiotny. Tak, jakby chciało mi się ulać, ale nie mogę. Strasznie się
przy tym męczę i płaczę. Od powrotu ze szpitala nie udało mi się
przespać ani jednej całej nocy. Czekamy na sygnały z poradni żywienia,
skąd zostanie mi wypożyczona pompa. Kiedy już będzie u mnie i będę mogła
z niej korzystać, może wtedy jakoś lepiej będę przyswajać jedzonko i
będę się mniej męczyć po karmieniu. Maszyna poda mi odpowiednią ilość w
odpowiednio długim czasie. Marzę też, bym mogła się wreszcie dobrze
wyspać. Dobrze, że
teraz są ferie, bo mogę powoli dochodzić do siebie. Siostra pojechała
szusować, więc w domu cisza i spokój. Ogarniamy z mamą, co jest do
ogarnięcia. Prawie wszystkie kalendarzyki z tegorocznym 1% pojechały w
świat i dobrzy ludzie pomogą nam teraz je rozpowszechnić. Bardzo
dziękuję wszystkim, którzy zechcieli pomóc. Dobrze, że jesteście.
Buziaczki i papatki.
Z górskim
pozdrowieniem od mojej siorki,
Wasza Hana
Strony
Witamy!
Oto blog Hani.
Chcielibyśmy przedstawić na nim historię życia naszej małej Hanki-niespodzianki.
Małej, bo Hana urodziła się jako wcześniak, z wagą zaledwie 750 gramów.
Wciąż jest mała. I tak już chyba zostanie.
Hania nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, walczy z mózgowym porażeniem dziecięcym, padaczką i wieloma innymi konsekwencjami przedwczesnego pojawienia się na świecie.
Walczy dzielnie.
Zobacz, co u Hani i wokół niej.
Hania nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, walczy z mózgowym porażeniem dziecięcym, padaczką i wieloma innymi konsekwencjami przedwczesnego pojawienia się na świecie.
Walczy dzielnie.
Zobacz, co u Hani i wokół niej.
Zapraszamy!
Mama i cała reszta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz