Ala na śnieżnym smoku |
Strony
Witamy!
Oto blog Hani.
Chcielibyśmy przedstawić na nim historię życia naszej małej Hanki-niespodzianki.
Małej, bo Hana urodziła się jako wcześniak, z wagą zaledwie 750 gramów.
Wciąż jest mała. I tak już chyba zostanie.
Hania nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, walczy z mózgowym porażeniem dziecięcym, padaczką i wieloma innymi konsekwencjami przedwczesnego pojawienia się na świecie.
Walczy dzielnie.
Zobacz, co u Hani i wokół niej.
Hania nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, walczy z mózgowym porażeniem dziecięcym, padaczką i wieloma innymi konsekwencjami przedwczesnego pojawienia się na świecie.
Walczy dzielnie.
Zobacz, co u Hani i wokół niej.
Zapraszamy!
Mama i cała reszta
Szukaj na tym blogu
środa, 7 stycznia 2015
Z nowym rokiem dziarskim krokiem. Ruszyłam do przedszkola. Po długiej
przerwie. To wszystko przez ostrzyk i turnus zaraz po nim. Jak ja się
tam odnajdę? Nie zdążę się znowu przyzwyczaić, bo za chwilę zaczną
się u nas ferie zimowe. Zatem na dobre ruszę dopiero po nich. A teraz
będę musiała jakoś przetrwać. Łatwo pewnie nie będzie, ale postaram się
dać radę. Zima się zrobiła. Mroźno i ślisko na drogach. A do tego trzeba
będzie znowu wcześnie wstawać. Oj, jak ja tego nie lubię. Ze spaniem
jest u mnie różnie. A teraz, chciał nie chciał, trzeba będzie otwierać
oczy i witać blady świt. Na szczęście dni się już ponoć wydłużają, więc
może nie będzie aż tak źle. Tylko ten mróz na zewnątrz, brrr. Dobrze, że
mam ciepłe spodnie, bo inaczej trzęsła bym zadkiem. Ciekawe, jak to z
tą zimą będzie dalej? Marzy mi się wyjście na sanki, a na razie jest
mało śniegu. Jest plan, by przypiąć mnie jakoś do nich kamizelką od
wózka. Jak dotąd, nie woziłam się jeszcze na saniach. Ciekawe, jak to
jest? Pewnie fajnie. Muszę spróbować. Oby ta zima zdążyła dać mi jeszcze
trochę radości. Pani zimno, daj Pani jeszcze trochę śniegu. Tak do
kolan chociaż moich. Nie za wiele, żeby rodzice nie musieli
za dużo odśnieżać. Tyle, by można się było Tobą nacieszyć. Pani Zimo,
Zimo Pani! Bądź łaskawa dla dzieci i dorosłych, więc bez przesady z tym
puchem, ale sypnij jeszcze odrobinę. Nasz bałwan (tym razem w formie
jakiegoś smoka? z bajki - wyobraźnia do dzieła) potrzebuje jeszcze trochę poprawek i śnieg jest nam
potrzebny. Wszyscy, którym zima jest niemiła, nie gniewajcie się na
mnie, jeśli sypnie. Nie ogarniam swojej mocy sprawczej, więc może być
różnie. Ale skoro to jest zima, to chyba powinno być zimno i śnieżnie.
Tak coś mi się wydaje. Mylę się, czy się nie mylę? Na dziś tyle.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz