Leci ten czas, jak oszalały. Dziesiąty, jedenasty, dwunasty, trzynasty, czternasty no i teraz piętnasty. A jak początek następnego roku, to czas zacząć kolejną batalię o godne życie. Niestety, jak co roku, muszę Was prosić o drobną przysługę. Można już rozliczać się z fiskusem i chciałabym, byście nie zapomnieli odliczyć 1 % podatku. Wierzcie mi, że warto wygospodarować chwilę, by wpisać niezbędne dane do formularza. Każda złotówka w sumie staje się nieocenioną pomocą dla potrzebującego. Wiem o tym dobrze, bo gdyby nie zbierany co roku procent, byłoby u mnie bardzo kiepsko. To dzięki tym wpłatom mogę korzystać ze zbawiennej dla mnie rehabilitacji na turnusach, z dodatkowych prywatnych ćwiczeń, zakupić nowe ortezy czy wózek rehabilitacyjny. W minionym roku brałam udział w czterech turnusach - dwóch stacjonarnych, finansowanych przez NFZ i dwóch wyjazdowych, odpłatnych. Po takich turnusach (szczególnie wyjazdowych, gdzie jest ostry wycisk) życie wygląda inaczej. Jest dużo lepiej, niż w poprzednich latach, kiedy to było ich mniej. Nieustająca rehabilitacja oraz odpowiedni reha sprzęt pomagają mi w utrzymaniu w miarę dobrej kondycji. Marzy mi się wypełnić mój kalendarz o jeszcze jeden turnus. Może udałoby się zwiększyć też ilość dodatkowej rehabilitacji? Byłoby super, bo to naprawdę przynosi efekty.
By zorganizować to wszystko muszę mieć na to całkiem niemałe fundusze. Więc Ciebie o to bardzo proszę, odlicz złotówki swoje i grosze. Najlepiej na mnie - Borek Hanię, która Ci długo wdzięczna pozostanie. Z tej jednoprocentowej akcji, 100% będziesz miał satysfakcji.
A oto, jak powinien wyglądać w tym roku poniższy fragment Twojego zeznania podatkowego :
Dziękuję!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz