Krzywię się. I to nie na widok czegoś niefajnego, ale z powodu tego, że nie trzymam dobrze plecków. Mama doszła do wniosku, że przyczyniło się też do tego moje krzywe siedzenie w foteliku w przedszkolu. Mam tam, jak wiecie, taki dyżurny fotelik, ale nie jest on dostosowany jedynie do mnie. Sadzają tam nas na zmiany. Musimy się więc koniecznie postarać o takie prywatne siedzisko tylko dla mnie. Fotelik to jedno, ale mama bardzo chciałaby pomóc mi ogarnąć moje plecy. Grzebała, grzebała i wygrzebała takie wynalazki:
źródło: link |
źródło: link |
A propopo fotelika, to rozpoczęliśmy poszukiwania. Na razie szukamy w ogłoszeniach używanych sprzętów. Może się trafi coś godnego zainteresowania i w rozsądnej cenie.
Ogłaszam więc, że poszukuję nie drogiego, używanego fotelika rehabilitacyjnego (bez funkcji pionizatora) w rozmiarze 1 z zagłówkiem i kamizelką. Konkretnie czegoś takiego (lub czegoś podobnego):
źródło: link |
lub takiego
źródło: link |
Wszelkie informacje mile widziane: e-mail :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz