Witamy!

Oto blog Hani.
Chcielibyśmy przedstawić na nim historię życia naszej małej Hanki-niespodzianki.
Małej, bo Hana urodziła się jako wcześniak, z wagą zaledwie 750 gramów.
Wciąż jest mała. I tak już chyba zostanie.
Hania nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, walczy z mózgowym porażeniem dziecięcym, padaczką i wieloma innymi konsekwencjami przedwczesnego pojawienia się na świecie.
Walczy dzielnie.
Zobacz, co u Hani i wokół niej.
Zapraszamy!
Mama i cała reszta

Szukaj na tym blogu

piątek, 6 grudnia 2013

Niestety do spotkania ze Świętym Mikołajem nie doszło. Owszem, był u mnie w domku i zostawił prezenciki. Był też pewnie w przedszkolu, ale ja tam nie dotarłam. Niestety. Jest jeszcze nadzieja, że będzie się może gdzieś niedaleko kręcił w okolicach Bożego Narodzenia. Może wtedy uda mi się go namierzyć.
Pomocnik Świętego Mikołaja
(nie w humorze)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz