Witamy!

Oto blog Hani.
Chcielibyśmy przedstawić na nim historię życia naszej małej Hanki-niespodzianki.
Małej, bo Hana urodziła się jako wcześniak, z wagą zaledwie 750 gramów.
Wciąż jest mała. I tak już chyba zostanie.
Hania nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, walczy z mózgowym porażeniem dziecięcym, padaczką i wieloma innymi konsekwencjami przedwczesnego pojawienia się na świecie.
Walczy dzielnie.
Zobacz, co u Hani i wokół niej.
Zapraszamy!
Mama i cała reszta

Szukaj na tym blogu

piątek, 11 października 2013

Wczoraj byłam na ognisku. Zorganizowali nam je w przedszkolu. Pogoda była super. A jabłuszko pieczone na ognisku bardzo mi smakowało. Trochę szkoda, że jadę na turnus, bo będę miała przerwę w przedszkolu, a bardzo lubię tam chodzić. Jest już nowa pani i w sumie, to mam na tę chwilę trzy miłe, nowe ciocie Jestem bardzo dobrze zaopiekowana. W tym przedszkolu to czuję się trochę, jak na turnusie stacjonarnym. Cały czas mam zajęcia. Tyle, że wracam do domu i śpię w swoim łóżeczku. Przede mną turnus wyjazdowy. Trochę się cieszę, a trochę obawiam się tego, co mi tam zaproponują. Wiem, że lekko nie będzie, ale będę się starała dać z siebie jak najwięcej. To dzięki Waszym wpłatom mogę pozwolić sobie na ten wyjazd. Mam jeszcze parę złotych z zeszłorocznego procenta. Dziękuję ponownie wszystkim, którzy dołożyli coś do mojego subkonta. Niebawem nowy okres rozliczeniowy. Pamiętajcie o mnie ;-) Pamiętajcie, że zawsze możecie komuś pomóc. To naprawdę nie jest trudne, a wartość takiego gestu jest nieoceniona.
Dziękuję!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz