Wakacje są fajne. Jest ciepło i nie trzeba się grubo ubierać. To lubię.
Czasem ktoś nas odwiedzi i jest wesoło. Lubię też posiedzieć wieczorami
ze znajomkami, poowijana w koce i posłuchać, jak rozmawiają i się chichoczą, aż echo niesie po okolicy. Wakacje są fajne. Zawsze ktoś ma
urlop i ma wolne. Trochę to dobrze, a trochę nie. Kiedy moje
fizjoterapeutki maja przerwę w pracy, to ja i ja mam przymusowe ferie.
Ale dobrze, niech się zrelaksują dziewczyny i wypoczną, to potem będą miały zapał do pracy. To pewnie jest mało przyjemne, kiedy się pracuje długo z tym samym dzieckiem. Szczególnie, kiedy są nikłe postępy. Ja już ćwiczę ponad dwa lata, a wciąż jeszcze nie siedzę. Czy kiedyś sama usiądę? Dobrze, że ludzie pracujący w rehabilitacji mają dużo cierpliwości, bo inaczej byłoby słabo. Rehabilitanci dziecięcy to taka
odmiana ludzi, którzy lubią cudze dzieci. Mam przynajmniej czasem
takie wrażenie. No, może nie wszyscy, ale się zdarza. I to jest super,
bo działa w dwie strony. Ja bardzo lubię moje "ciocie" i tęsknię za
nimi, kiedy się urlopują lub są na zwolnieniu. Teraz mam właśnie przerwę i czekam cierpliwie, aż wypoczną i wrócą. Oby całe, zdrowe i obydwie (bo ptaszki ćwierkają, że może być różnie).
A ja tymczasem wciąż przyjmuję nowych gości. Worek się otworzył i mamy
ruch, aż furczy. Jest naprawdę wesoło. Miło posłuchać, jak dzieci
biegają swobodnie po podwórku i krzyczą z radości (szczególnie te, które
przyjeżdżają tu z miasta). Trawa, piach (w piaskownicy), woda (w
basenie lub z kranu) i słońce - czego chcieć więcej? Lato jest fajne!
|
Wakacje są fajne! |
|
Wieczorową porą |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz