Mam dobre wieści!
Jestem po kontroli u pulmonologa. Zrobiłyśmy gazometrię i wynik jest w normie! Baaardzo się cieszymy wszyscy, że odpadnie jeden specjalista z całej mojej gromady lekarzy.
Dysplazji oskrzelowo-płucnej, wstrętnemu sterydowi i pani pulmonolog mówimy "pa, pa".
Żeby nie było tak różowo, to obecnie oczekuję na spotkanie z gastoenterologiem. Czasem miewam kłopoty z brzuszkiem i kupką. Byłyśmy też u naszej pediatry i nabrałyśmy masę skierowań na badania. Mama wyprosiła i pani dr dała, co mogła. Czeka mnie więc niedługo niefajne kłucie - pobieranie krwi z żyły. Nie lubię tego bardzo. Pielęgniarki się też tego boją. U nas w przychodni pani mnie obejrzała i odesłała do innego laboratorium. Będziemy musiały dać radę. Poza tym zbadamy mocz i kał. Prawdopodobnie spotkanie z gastroenterologiem skończy się pobytem w szpitalu (pewnie trzeba będzie jeszcze zrobić ph-metrię i może jeszcze coś). Póki co, musimy zrobić te badania, żeby wiedzieć na czym stoimy i żeby gastroentero miał już jakieś konkrety. I tak to ze mną jest. Jak odpada jeden specjalista to na jego miejsce już czeka drugi. Takie życie. Trzymajcie za mnie kciuki.
Strony
Witamy!
Oto blog Hani.
Chcielibyśmy przedstawić na nim historię życia naszej małej Hanki-niespodzianki.
Małej, bo Hana urodziła się jako wcześniak, z wagą zaledwie 750 gramów.
Wciąż jest mała. I tak już chyba zostanie.
Hania nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, walczy z mózgowym porażeniem dziecięcym, padaczką i wieloma innymi konsekwencjami przedwczesnego pojawienia się na świecie.
Walczy dzielnie.
Zobacz, co u Hani i wokół niej.
Hania nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, walczy z mózgowym porażeniem dziecięcym, padaczką i wieloma innymi konsekwencjami przedwczesnego pojawienia się na świecie.
Walczy dzielnie.
Zobacz, co u Hani i wokół niej.
Zapraszamy!
Mama i cała reszta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz