Pełna chata. Alka, tata, goście. Gubię się.
Wszystko się poprzewracało do góry nogami. W domu hałas i duży ruch. Chyba za tym nie przepadam. Pogoda w kratkę, nawet pokąpać się nie da.
W basenie woda zimna (jak dla mnie).
Właśnie pada deszcz.
Pomarudziłam sobie. A tak. A co?
Wychodzą mi ostatnie zęby (górne trójki) i nie mam humoru.
Już prawie się przebiły.
To boli! Ojjj, boli. Kły wyłaźcie!
Mam nową fryzurkę. Fajna, co? Mi się podoba i jest bardzo wygodna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz