Witamy!

Oto blog Hani.
Chcielibyśmy przedstawić na nim historię życia naszej małej Hanki-niespodzianki.
Małej, bo Hana urodziła się jako wcześniak, z wagą zaledwie 750 gramów.
Wciąż jest mała. I tak już chyba zostanie.
Hania nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, walczy z mózgowym porażeniem dziecięcym, padaczką i wieloma innymi konsekwencjami przedwczesnego pojawienia się na świecie.
Walczy dzielnie.
Zobacz, co u Hani i wokół niej.
Zapraszamy!
Mama i cała reszta

Szukaj na tym blogu

czwartek, 30 sierpnia 2012

Patrzcie na to! Oto jest! Mój Kimba Cross Otto Bocka.
To dzięki WAM. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy wpłacili pieniążki na moje subkonto. Bez tego by się nie udało. Niech każdy, kto się obawia, że jego wpłata gdzieś się zawieruszy zobaczy teraz, że tak nie jest. To naprawdę działa. Trzeba trochę czekać, ale pieniądze trafiają ostatecznie do mnie, tzn. na moje subkonto. Tak przynajmniej jest w mojej Fundacji "Zdążyć z Pomocą".
Raz jeszcze DZIĘKUJĘ!
...
A teraz do rzeczy.
Wózek jest extra. Bardzo mi się podoba. Ma regulowane wszystko, co możliwe. Ustawialiśmy go cały dzień, a kolejny doregulowywaliśmy. Mama się obawiała, że budka będzie za płytka (tak wygląda na fotkach w necie), ale i ją można ustawić, jak się chce. Jako przyczepki rowerowej na razie go nie próbowaliśmy. Musimy rowery doprowadzić do stanu używalności i wtedy zdam relację.
Cieszę się bardzo, że się udało.
Super!
Prawdziwy cross!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz