Witamy!

Oto blog Hani.
Chcielibyśmy przedstawić na nim historię życia naszej małej Hanki-niespodzianki.
Małej, bo Hana urodziła się jako wcześniak, z wagą zaledwie 750 gramów.
Wciąż jest mała. I tak już chyba zostanie.
Hania nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, walczy z mózgowym porażeniem dziecięcym, padaczką i wieloma innymi konsekwencjami przedwczesnego pojawienia się na świecie.
Walczy dzielnie.
Zobacz, co u Hani i wokół niej.
Zapraszamy!
Mama i cała reszta

Szukaj na tym blogu

wtorek, 10 lipca 2012

Tak paliło w ostatni weekend, że skusiłam się na kąpiel. Woda była super ciepła. Lazur może nie taki, jak na pudełku od "kwadratu", ale zabawa przednia. Dziewczyny (Alka i jej kumpelka Mila)  trochę rozrabiały i było ciasno, ale dałam radę. Polecam każdemu niesiedzącemu maluchowi takie cudo.
Śmiało, plum do wody!
 Chlup-chlup!

 Pływam sama!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz