Okazało się, że średnia na osobę w naszej rodzinie przekroczyła trochę próg w PCPRze i nie dostaniemy dofinansowania. Wszyscy jesteśmy tym faktem zawiedzeni. Baffin też teraz zupełnie odpada (miał być 100% refundowany). Jestem więc zmuszona na niego poczekać dłużej. Można by było chociaż wózek zrefundować z subkonta, ale całej sumy tam nie mam, niestety.
W sklepie właściwie już wszystko pozałatwiane, pozostaje tylko czekać na towar od producenta, no i zapłacić. Gdyby było czym...Brakuje mi 2700 zł (tyle, co miał dołożyć PCPR, bo resztę mamy). W sumie niewiele, ale dla mnie to w tej chwili bardzo dużo.
No nic, będę dosiadać jeszcze mojej X-kobyły i byle do jesieni. Oby piękna była.
No i zbieram dalej pieniądze. Kto może niech pomoże, proszę! Będę bardzo wdzięczna.
Co na domku mym przysiadło... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz