Witamy!

Oto blog Hani.
Chcielibyśmy przedstawić na nim historię życia naszej małej Hanki-niespodzianki.
Małej, bo Hana urodziła się jako wcześniak, z wagą zaledwie 750 gramów.
Wciąż jest mała. I tak już chyba zostanie.
Hania nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, walczy z mózgowym porażeniem dziecięcym, padaczką i wieloma innymi konsekwencjami przedwczesnego pojawienia się na świecie.
Walczy dzielnie.
Zobacz, co u Hani i wokół niej.
Zapraszamy!
Mama i cała reszta

Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Wracam do tematu Kimby Cross.
Zdecydowaliśmy się jednak na ten wózek. Kosztuje duuużo, ale posłuży mi kilka lat. Jakoś dozbieramy brakującą kasę. Na szczęście są jeszcze dziadkowie, rodzina i dobrzy ludzie na tym świecie. Darowizny przecież można wpłacać przez cały rok. (Tym, którzy o tym pamiętają - dziękuję!) Teraz czekamy na decyzje o dofinansowaniu. Wiadomo, ile to trwa. Zbieramy zatem pieniążki i czekamy cierpliwie.
...
Grosz do grosza, a będę mieć Crossa!
Marzę o tym :-)
...
Spójrzcie na foto, co lata u nas wieczorem - oto:
nietoperek!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz