Pomagacze moi mili!
Nadszedł czas, by w tej to chwili
tutaj głośno
podziękować tym,
co chcieli obdarować
swym procentem w zeszłym roku
właśnie mnie.
Tym, którym się jeszcze trochę chce.
Tym, którzy go
skrzętnie obliczyli.
Tym, którzy się nic nie pomylili.
Zapisali swe
złotówki i swe grosze,
żeby wspomóc mój byt mały choć po trosze.
Daję
Wam wszystkim dzisiaj w podzięce
to murem stojące czerwone serce.
Na nim
wyryte wszystkie skarbówki,
z których to do mnie wpadły złotówki.
Raz
jeszcze gorące podziękowania Ślę wszystkim.
Wasza kochana Hania