Witamy!

Oto blog Hani.
Chcielibyśmy przedstawić na nim historię życia naszej małej Hanki-niespodzianki.
Małej, bo Hana urodziła się jako wcześniak, z wagą zaledwie 750 gramów.
Wciąż jest mała. I tak już chyba zostanie.
Hania nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, walczy z mózgowym porażeniem dziecięcym, padaczką i wieloma innymi konsekwencjami przedwczesnego pojawienia się na świecie.
Walczy dzielnie.
Zobacz, co u Hani i wokół niej.
Zapraszamy!
Mama i cała reszta

Szukaj na tym blogu

czwartek, 24 listopada 2016

Jak co roku, gdzieś mniej więcej o tej porze dobiega końca księgowanie wpłat w mojej fundacji. Już jest 99,9% wpłat, zatem można powiedzieć, że to już koniec. Bardzo, bardzo dziękuję wszystkim, którzy przekazali mi swój procencik w zeszłym roku oraz tym, którzy pomogli rozpowszechniać mój apel o wsparcie. Dzięki pieniądzom z subkonta będę miała zapewnioną prywatną dodatkową rehabilitację i będę mogła pojechać na turnus rehabilitacyjny (może nawet na dwa). Pieniążki te wspomogą także moje leczenie i specjalne odżywianie. Serdecznie raz jeszcze dziękuję!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz