Witamy!

Oto blog Hani.
Chcielibyśmy przedstawić na nim historię życia naszej małej Hanki-niespodzianki.
Małej, bo Hana urodziła się jako wcześniak, z wagą zaledwie 750 gramów.
Wciąż jest mała. I tak już chyba zostanie.
Hania nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, walczy z mózgowym porażeniem dziecięcym, padaczką i wieloma innymi konsekwencjami przedwczesnego pojawienia się na świecie.
Walczy dzielnie.
Zobacz, co u Hani i wokół niej.
Zapraszamy!
Mama i cała reszta

Szukaj na tym blogu

czwartek, 9 lipca 2015

Lipcowe poranki u Hanki:
...
A tak męczy się na turnusie Hanusię:
Pani Kasiu, dziękuję za super wycisk ;)
...
Poza tym staram się żyć zdrowo.
Tym razem truskawkowo - burakowo.
W szklance wersja z kefirem,
a z miseczki dla Haneczki.
 ...
Gdy pogoda dopisuje Hanka nie próżnuje:
Wracaj pogoda, bo lata szkoda!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz