Witamy!

Oto blog Hani.
Chcielibyśmy przedstawić na nim historię życia naszej małej Hanki-niespodzianki.
Małej, bo Hana urodziła się jako wcześniak, z wagą zaledwie 750 gramów.
Wciąż jest mała. I tak już chyba zostanie.
Hania nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, walczy z mózgowym porażeniem dziecięcym, padaczką i wieloma innymi konsekwencjami przedwczesnego pojawienia się na świecie.
Walczy dzielnie.
Zobacz, co u Hani i wokół niej.
Zapraszamy!
Mama i cała reszta

Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 27 października 2014

Księgowanie trwa. Zbieram do tego swojego koszyczka. Zbieram ziarenko po ziarenku. Wpłat przybywa. Dziękuję z całego serca każdemu, kto dorzucił choć parę złotych. Dobrze wiecie, że bez Was bym leżała i płakała. Gdyby nie pomoc ludzi wielkiego serca, byłoby bardzo kiepsko. Naprawdę. Dzięki pieniądzom z 1% jakoś idę do przodu. Powoli, bo powoli, ale idę. Swoim osobistym tempem brnę przez moje niełatwe życie. I najważniejsze, że idę do przodu, a nie w tył, bo i tak mogłoby być. Księgowanie w toku. Ale już dziś powiem krótko: DZIĘKUJĘ! A jak zakończą, to podsumuję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz