W związku z powyższym mam przedszkolną przerwę. Przyjechały do mnie bidoniki i bardzo bym już chciała z nich spróbować picia. Mam nadzieję, że po niedzieli wrócę do normalnego rozkładu jazdy. Spotkam się wtedy z moją neurologopedką i zaczniemy realizować piękny plan nauki picia z rurki. Myślicie, że się uda? Będziemy się starać. Wszyscy razem.
Moje nowe nabytki. Trzymajcie kciuki ;-) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz